Książkę czyta się jednym tchem. Nie sposób się od niej oderwać... w tramwaju, na przystanku, a ostatnie strony czytałam idąc chodnikiem. Uważam, że dla łojantów jest to lektura obowiązkowa.
Bardzo ciekawe wspomnienia, dla każdego interesującego się polskim wspinaniem. Początki górskiej drogi Anny Czerwińskiej. Napisana w formie rozmowy, przeplatanej krótkimi wstawkami bohaterki, najczęściej o charakterze anegdot. Dla niewiedzących zbyt wiele o polskim alpinizmie lat 70-ych, na pewno spora dawka wiedzy. Z kolei dla tych, co chociaż otarli się o ówczesne taternictwo, jakimś dziwnym trafem, książka przywołuje na powrót tamtą atmosferę, nieco improwizowanego i lekko szalonego wspinania. Miło było sobie przypomnieć.
Książka ta napisana jest lekkim językiem osoby aktywnej i energicznej, co pozwala ją przeczytać jednym tchem. Opisuje osobiste zmagania z przeciwnościami przyrody, okolicznościami, urzędnikami oraz pozwala na inne spojrzenia np. na znane przeciętnemu turyście Tatry. Ponadto to kolejne spojrzenie na światek wspinaczy:bardzo zróżnicowany i pełen swoistych indywidualności. Obowiązkowa lektura dla osób interesujących się alpinizmem, himalaizmem i ludźmi przekraczającymi granice ludzkich możliwości. Wielki szacunek dla autorki!
Pierwsza część serii, mającej ambicje pokazać ponad czterdziestoletnią karierę górską jednej z naszych najlepszych alpinistek. Barwne opowieści autorki pozwalają znakomicie wczuć się w klimat i atmosferę legendarnych lat 70.
GórFanka. Na szczytach Himalajów
Autorka koncentruje się na wyprawach mających na celu zdobycie najwyższych himalajskich szczytów: Mount Everestu, Lhotse i Makalu. Mocna dawka wrażeń dla wszystkich miłośników gór i narratorskiego talentu Anny Czerwińskiej.
GórFanka W Karakorum 1979-1986
Książka opisuje najbardziej ambitny okres działalności naszej bohaterki (z trudnymi ośmiotysięcznikami w Karakorum). Właśnie podczas tych wypraw dokonywano pierwszych kobiecych wejść na poszczególne szczyty.